Razam ź Ciesakom vyzvalili i dvuch jahonych siabroŭ

25.02.2013 / 11:04

Učora ź izalatara časovaha ŭtrymańnia byŭ vyzvaleny nie tolki hramadzianin Rasii Maksim Marcinkievič, ale i dvoje jahonych sbroŭ — hramadzian Biełarusi, pra heta «Našaj Nivie» paviedamiŭ aficyjny pradstaŭnik upraŭleńnia Śledčaha kamiteta pa Minsku Alaksandr Hierasimaŭ.

«Usie troje adpuščanyja ź izalatara ŭ suviazi z adsutnaści asnovaŭ dla dalejšaha znachodžańnia pad vartaj», — skazaŭ Hierasimaŭ.
14 lutaha nieanacyst Maksim Marcinkievič (Ciasak) razam z dvuma hramadzianami Biełarusi byŭ zatrymany la špitala «Novy zrok» pa vulicy Kłumava. Adbyłasia sutyčka z antyfašystami, jakija ablili Ciesaka i kampaniju mačoj. U adkaz nieanacysty vyciahnuli nažy, a ŭ rukach Ciesaka byŭ hazavy pistalet.
«Abvinavačvańnie nikomu nie vystaŭlena, — zaznačyŭ Hierasimaŭ. — Jany praciahvajuć znachodzicca ŭ statusie padazravanych pa kryminalnaj spravie „złosnaje chulihanstva“. Vypuščanyja jany pad abaviazak ab jaŭcy».
Paviedamlecca, što pakul Maksimu Marcinkieviču zabaronieny vyjezd z terytoryi Biełarusi.

Na pytańnie pra antyfašystaŭ Hierasimaŭ adkazaŭ: «Pakul nie mahu paviedamlać padrabiaznaści pra ich. Na dadzieny momant jany źjaŭlajucca śviedkami pa spravie».

Jašče pradstaŭnik Śledčaha kamiteta skazaŭ, što ŭsio jašče nie hatovaja ekśpiertyza zbroi — nažoŭ i hazavaha pistaleta «Udar-2 M».

Źmicier Pankaviec